Forum www.worldrbd.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Tajemnica Rose...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.worldrbd.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eliette
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Polski

PostWysłany: Czw 22:09, 07 Paź 2010    Temat postu:



Rozdział 2

-...osoba którą kochasz, ale ja tam w to nie wieże bo z tobą mnie nic nie łączy.
- też mi się tak wydaje - powiedziała speszona.
- To jak pomożesz mi? - zapytał
- Nie mam zamiaru - powiedziałam zgodnie z prawdą niby czemu miałabym mu pomagać po tym co o mnie powiedział? W życiu
- Czemu? - rzekł i zaczął się zbliżać.Zaczęłam się cofać a gdy on był przy mnie odpowiedziałam:
- Bo nie podoba mi się to jak traktujesz ludzi - i w tym momencie on chciał mnie złapać za nadgarstki ale jego ręce przeszły przez moje.Co mnie przesra szyło ale i ucieszyło jednocześnie.
- k****! - przeklną po czym dodał:
-pomożesz mi czy się to podoba czy nie - i znikł.
Stałam w tym samym miejscu jeszcze trochę po czym dokończyłam czytać i położyłam się spać.

Następnego dnia rano gdy wstałam udałam się myć gdy owinęłam się ręcznikiem krzyknęłam.On stal w mojej łazience bezczelnie się na mnie gapiąc!

Uncker:

Leciałem sobie musiałem odetchną po tej rozmowie z Rose o ile to można nazwać rozmowa i gdy zastanawiałem się co ona robi nagle znalazłem się w jakiejś łazience.A po chwili ona wyszła z prysznica.
Jednak myliłem się ona była piękna.Urzeźbiona idealnie długie nogi piersi też miała niczego sobie a o tyłku nie wspomnieć.Nie wiem czemu ukrywa coś takiego przed światem.
Gdy skapnęła się że tam jestem zaczęła się drzeć to jej odpowiedziałem żeby zamknęła mordę ta tylko wzięła szczotkę i rzuciła nią we mnie na szczęście przeleciała przeze mnie.
Potem ręcznik zaczął jej spadać więc szybko go podciągnęła a ja zacząłem się w nią wpatrywać.

Rose:

Co on sobie myśli?Pojawia się kiedy chce i jeszcze się gapi?
Już chciałam mu coś powiedzieć kiedy wypalił:
-Ale cycki!
Tego już było za wiele wkurzyłam się i zaczęłam w niego rzucać czym popadnie a on zaczął się bronić:
- Przepraszam, ale nie moja wina że masz takie kształty - zarumieniłam się a on to widząc uśmiechnął się i dodał:
I również nie moja wina że się tu znalazłem porostu pomyślałem o tobie i oto proszę jestem tu.
Nie wiem co on zrobił ale było w nim coś takiego dlaczego mu wierzyłam. Po wybaczeniu ubrałam się i pojechałam do szkoły.
Anioła już więcej tego dnia nie widziałam.Miną tydzień.Z aniołem rozmawiałam normalnie.Nie czułam się jakby był gwiazdą co i mi i jemu się podobało.Ale mimo że spędzał ze mną sporo czasu dość często znikał.

W pewną sobotę umawiałam się z mama na zakupy.
Poszłyśmy do dobrze nam znanego sklepu "Mevans".Zawsze tam wkupywałam sobie różne swetry itp.Gdy wzięłam parę rzeczy i poszłam do przymierzalni zaraz obok mnie pojawił się Uncker.Przerażona przywarłam do ściany.Przekonał mnie żebym przestała się tak ubierać bo mam wspaniałą figurę i muszę zacząć
podkreślać swoje atuty.Gdy powiedziałam mamie że chce wymienić garderobę mama była wniebowzięta.Chłopak doradzał mi co mam kupić.Aż w końcu mama rzekła:
-Czas kupić sukienkę na bal!
-Coooooooooo!!!!
- No, a coś ty myślała?Że nie pójdziesz?Nie ma takiej opcji!
I tak zaczęły się poszukiwani sukienki dla mnie w końcu za pomocą mamy i czarno skrzydłego zdecydowałam się na czerwoną.Zresztą mi też się podobała.

Gdy wróciliśmy do domu okazało się że skrzydła Unckera są szare!!!
Okazało się że ta pomoc dla mnie, i dla paru innych osób zmieniła jego skrzydła cieszył się że ja wam mówię.Skakał latał porostu wariował nie więcej niż półgodziny.Widać że bardzo się ciszył gdy sie uspokoił zaczął iść w moim kierunku nie uciekałam bo wiedziałam że i tak mnie nie dotknie.Dotarł do mnie zatrzymał się przede mną i wyszeptał:
- Tak bardzo chciał bym cię dotknąć.

Uncker:

Przez ostatnie dni i noce pomagałem różnym ludziom, duchom i innym stworzeniom.Robiłem to razem z Rose.To dzięki niej udało mi się nabrać skrzydłom ich obecny kolor.
Gdy to powiedziałem nagle poczułem jakby coś mnie wypełniło.Podsunąłem rękę do policzka Rose i poczułem go
na-zwyczajniej w świecie czułem jej ciepły dotyk i wtedy nie ważne dla mnie było co się stanie.Gwałtownie przysunąłem Rose do siebie
chwytając ją za talię.

Rose:

Trzymał mnie za talię tak mocno że próbowałam się wyrwać, i bić go.
Ale to nie dawało żadnego skutku on tylko jeszcze mocniej zacieśnił uścisk.Całował mnie tak zachłannie,jego język delikatnie pieścił moje wargi.Gdy się ode mnie oderwał miał uśmiech na twarzy.A gdy chciałam coś powiedzieć on przywarł do mnie ustami i zaczął pieścić
moja szyje językiem i wkładając ręce pod moja koszulkę.

Ten rozdział jest taki symboliczny gdyż na lekcji wf siostra zbiła mi rękę i albo jutro albo w poniedziałek będę miała gips albo szynę znając moje szczęście.Z czego nie jestem zadowolona o parę tygodni z gipsem na prawej ręce nie jest miłe.Rozdział ten dedykuję Gabi.Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eliette dnia Czw 22:12, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.worldrbd.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin