Forum www.worldrbd.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

SĄD OSTATECZNY_thriller(NOWE)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.worldrbd.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
*wind*




Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 17:10, 26 Wrz 2010    Temat postu: SĄD OSTATECZNY_thriller(NOWE)

[link widoczny dla zalogowanych]

PROLOG:


21 września 2009 rok;
Miejscowość Brownville przy granicy USA i Meksyku:


-Klaus. – szepnęła brunetka trzymająca lampę do chłopka, który kopał już w ziemi od dobrej godziny.
-Co? – zaprzestał kopanie. Oparł się o łopatę i spoglądnął na swoją towarzyszkę.
-Boję się. – powiedziała rozglądając się na wszystkie strony.
-Niby czego? – zaśmiał się ironicznie Klaus.
-Ty się jeszcze pytasz?! Rozglądnij się! Jesteśmy w środku nocy na cmentarzu i kopiemy grób, by móc go obrabować! – krzyknęła cicho z pretensją w obawie, że ktoś może ją usłyszeć oprócz chłopaka. Ten rzucił łopatę i wyszedł z dziury, którą do tej pory udało mu się wykopać. Podszedł do dziewczyny, otrzepując się po drodze z ziemi. Objął ją w talii i szepnął do ucha.
-Kochanie. Nie ma się czego bać. Tu są sami umarli. Co oni mogą nam zrobić?
-Ale te miejscowe legendy. Sam słyszałeś co mówiły tamte kobiety w barze. Ten cmentarz jest nawiedzony.
-Chyba nie wierzysz w duchy?
-Jasne, że nie, ale...
-Koniec dyskusji. – przerwał bezczelnie dziewczynie. Puścił ja i powrócił do kopania grobu. Po kilku minutach uderzył łopatą w coś twardego. Uśmiechnął się do dziewczyny, która nachyliła się lekko nad grobem. Odrzucił narzędzie pora wykopany otwór. Chwycił za kilof. Zamachnął się nim i zaczął nim uderzać o wieko czarnej trumny. Dziewczyna powróciła do swojej poprzedniej pozycji i ponownie zaczęła się rozglądać na boki w obawie, ze coś ją zaatakuje niebawem. Klaus przebił wieko trumny i trochę ziemi dostało się do jej środka. Klęknął i włożył do niej ręce. Po chwili w rękach trzymał pożółkłą czaszkę.
-Dobry wieczór panie Nicholasie Barnesie. – zaśmiał się i rzucił ją za siebie w powietrze.
-Aaaaaaa!!! – krzyknęła dziewczyna widząc przelatującą nad sobą czaszkę.
-Nie krzycz głupia. – ryknął zły Klaus wyciągając starą skrzynkę pokrytą pajęczyną z trumny umrzyka, która leżała zakopana przez wiele lat.
Nagle coś poruszyło się w krzakach za kilkoma nagrobkami z boku dziewczyny. Natychmiast się odwróciła w tamtą stronę. Podniosła do góry lampę naftową, by lepiej widzieć. Zrobiła krok do przodu.
-Jest tam ktoś? – spytała trzęsącym się głosem. Gdyby tylko mogła uciekła by z tego miejsca, gdzie pieprz rośnie, ale nie chciała wyjść na tchórza przed ukochanym. Zwykle był przy niej jej brat, który należał do ich paczki, al niestety na tą akcje zachorował i musiała iść sama z Klausem. Kochała go ponad życie, ale był jej wymarzonym i wyśnionym mężczyzną, z którym mogła wiązać jakiekolwiek plany na przyszłość. Nic jej nie odpowiedziało. Pomyślał, że to tylko wiatr. Chciała powrócić do Klausa, który nie zwracał na nią uwagi, bo zajęty był wydostawaniem skarbu na wierzch. Ponownie coś poruszyło się. Tak jakby jakiś cień szybko przebiegł, ale w innym miejscu i znacznie dalej, niż ona stała. Odwróciła się szybko w tamto miejsce. Ponownie coś przebiegło. Tym razem bliżej. Brunetka padła w histerie. Zaczęła biec w dokładnie nieznanym jej kierunku. Nie wiedziała już, gdzie jest Klaus oraz grób przy którym kopał. Zaczęła szlochać. Przewróciła się o jakiś kamień. Lampa wypadła jej z ręki. Wyleciała w powietrze i upadła z trzaskiem na jeden z nagrobków rozbijając się i gasząc światło. Dziewczyna szybko wstała i pobiegła jeszcze szybciej niż poprzednio. Coś biegło na równi z nią. Jakiś ciemny cień. Bliżej nieznana postać, która wcale nie przypominała człowieka. Nagle ta postać poderwała się do góry. Znikła w ciemności nocy. Po kilku sekundach coś naskoczyło na biegnącą dziewczynę. Upadła ponownie na ziemię z dziwną postacią na plecach.
-Aaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! – krzyknęła ostatni raz. Istota, która ją zaatakowała zamachała się i wbiła w jej kark coś co przypominało szczęki pająka.

Klaus wyszedł z grobu taszcząc za sobą duży worek, do którego włożył znalezione skarby. Rozglądnął się w poszukiwaniu dziewczyny.
-Agnes! – krzyknął jej imię. Nie usłyszał odpowiedzi. Ruszył przed siebie rozglądając się dookoła w poszukiwaniu dziewczyny i nawołując ją. Nigdzie jej nie było. Gdzie zniknęła ta idiotka? – pomyślał. Pewnie uciekła, bo się przestraszyła. szedł dalej, ale już jej nie szukał. Miał w nosie co się z nią stało. Musiał mrużyć oczy by coś zobaczyć w ciemności oraz we mgle, która nagle pojawiła się na cmentarzu. Nagle potknął się o coś i upadł na ziemie. Obejrzał się za siebie podnosząc na wyprostowanych rękach. Mgła rozstąpiła się i zobaczył martwą Agnes, która leżała w kałuży krwi.
-Agnes obudź się! Nie żartuj sobie ze mnie! Przepraszam! Powinienem pomyśleć, że się boisz, ale już koniec! Przestań! Obudź się słyszysz mnie! – krzyczał i potrząsał ciałem dziewczyny. Musiał w końcu dać za wygraną i przyjąć do wiadomości, że ona nie żyje. Nawet jedna łza mu nie wypłynęła, chociaż był z nią związany od kilku lat. Podniósł się całkiem. Odnalazł worek i założył go na plecy. Zrobił krok do przodu i został zaatakowany. Postać powaliła go na plecy. Ponownie się zamachała i wbiła swoje szczęki w tchawicę...



Z przykrością oświadczam, że nie chce mi się nagłówek wstawićSad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *wind* dnia Nie 17:25, 26 Wrz 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ilidia




Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie cb nie ma

PostWysłany: Nie 18:29, 26 Wrz 2010    Temat postu:

haha leniuch

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eliette
Administrator



Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Polski

PostWysłany: Nie 20:15, 26 Wrz 2010    Temat postu:

Przyznam że to jedno twoich lepszych opek.
W końcu nie każdy pisze o Puchatku.
Szkoda tylko że na zb.pl tak je zaniedbujesz.
Mam nadzieję że nie uzależnię się tak jak od The key!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe




Dołączył: 26 Wrz 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z samego dna piekiel

PostWysłany: Wto 21:18, 28 Wrz 2010    Temat postu:

na zb.pl juz widzialam to opko i tam i tutaj bede czytac
podoba mi sie
czekam na rozdział Very HappySmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.worldrbd.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin